wtorek, 26 listopada 2019

Kto w wborach prezydenckich?

Wygrana o włos demokratów w Senacie nie zmieniła i nie mogła zmienić nic w stylu rządzenia. PiS może uwalać Senat bezwzględną większością głosów, a taką ma.
Ale ta wygrana i sondaże Dudy w granicach 45% tchnęły we mnie nadzieję.
Wygrana w wyborach prezydenckich kogokolwiek normalnego załatwi Kaczyńskiego na cacy.
Aby odrzucić weto prezydenckie PiS potrzebowałby 276 głosów.
Kto może zawalczyć z kandydatem ciemności? ...
Wybory prezydenckie mają gdzieś D'Hondta więc im więcej kandydatów stanie do wyborów tym większe szanse, że Duda nie wygra w pierwszej turze.
Taki wtręt: gdyby KO, PSL i Lewica poszły razem to PiS zdobyłby tylko 203 głosów.
A w drugiej turze będzie plebiscyt: dyktatura czy demokracja.
A więc niby nie ma znaczenia kto do drugiej tury wejdzie. Bo antypis i Duda. A jednak ma.
Wyznawcy Kaczyńskiego pójdą karnie do wyborów, ale jest duże ryzyko, że ludzie którym nie podoba się hegemonia konusa zostaną w domu.
Mamy konserwatywne społeczeństwo więc kandydatem powinien być konserwatysta, ale taki który będzie do zaakceptowania przez lewicę.
Z tego wypływają dwa nazwiska: Kidawa-Błońska i Kosiniak-Kamysz. Te podwójne nazwiska są obciążeniem...
Moim zdaniem kandydat niepisowskiej części społeczeństwa, który nie będzie politykiem PO, SLD ani PSL nie ma szans. Nie wierzę w nowego Tymińskiego. Bardzo cenię Hołownię, ale nie wierzę. To samo Bodnar…
Z dwóch wymienionych wolałbym Kosiniaka-Kamysza. Jest młody, świetnie wykształcony i bardzo lubiany. Nawet na wsi i Polsce powiatowej. Dałby też sobie radę w debatach telewizyjnych i bezpośrednich starciach, w których potrzebni są twardzi zawodnicy z refleksem.
Podejrzewam jednak, że do drugiej tury wejdzie Kidawa.
I tu mam problem. Jest grzeczna. Kulturalna.
Ludzie starsi mogą liczyć, że uspokoi polską scenę polityczną, ale nie porwie młodych którzy z racji wieku są hurrapatriotami.
Nie da też rady w starciu z bezczelnym Dudą.
A nawet gdyby próbowała się odgryźć to przegra.
Polacy są jaskiniowcami - to co u mężczyzn jest uznawane za pozytyw: ambicję, stanowczość, naturalne zdolności przywódcze, u kobiet odczytuje się jako wadę: nieczułość, bezwzględność i zarozumiałość.
Z drugiej strony jaki Duda jest każdy widzi…
I jeszcze jedno.
Na Słowacji wygrała spokojna kobieta...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz