niedziela, 28 lutego 2021

Jaki ustrój wprowadził w Polsce Kaczyński? Analiza wskazuje na narodowy socjalizm.


Umberto Eco: "Ktoś powiedział, że patriotyzm to ostatnie schronienie łajdaków; ludzie bez zasad moralnych owijają się zwykle sztandarem, a bękarty powołują się zawsze na czystość swojej rasy. 
Narodowa tożsamość to jedyne bogactwo biedaków, a poczucie tożsamości oparte jest na nienawiści - na nienawiści wobec tych, którzy są inni"

Cytat wyrwany z kontekstu, z powieści "Cmentarz w Pradze" o antysemityzmie. Czyli dotyczy nie patriotyzmu, ale nacjonalizmu. Mówi o wypaczonym patriotyzmie.
  
Prawo i Sprawiedliwość oraz węgierski Fidesz zbudowali swoje rządy na nobilitacji takich ludzi. Na nacjonalizmie, ale tak naprawdę na ideologii narodowosocjalistycznej.  
Oczywiście nie mylmy z narodowym socjalizmem Hitlera.  Nie ta skala
Kaczyńskie i Orban zapewniają sobie poparcie 
- głosząc pogardę do poprzedników - dla lewicy, centrum i liberałów.
- budując obsesję na punkcie wrogów zewnętrznym
- organizując hurrapatriotyczne imprezy
- likwidując wolne media.
- potępiając homoseksualizm, LGBT
- promując porządek patriarchalny i antyfeministyczny
- na deklamacyjnym antykomunizmie
- dyskredytując niezależny wymiar sprawiedliwości. Tworząc "ludowe" sady podporządkowane przewodniej siły narodu - PiS
- przekupując ludzi tzw. programami "+" zadłużając tych ludzi. Zadłużając państwo. Jak w socjalizmie, a nawet komunizmie. 
- zaprzeczając ewolucjonizmowi

Czy to nie są atrybuty ideologii narodowosocjalistycznej?  
Unia Europejska robi to co  kiedyś Chamberlainowie… 

niedziela, 21 lutego 2021

Wszyscy wiedzą, że pedofilia wśród duchownych i sojusz ołtarza z tronem wymaga reformy Kościoła w Polsce ? Nikt nie mówi jak.


 Co chwilę słyszę, że trzeba zreformować Kościół: rozpirzyć Episkopat, a Rydzyka zamknąć w pustelni.

Nie należę do Kościoła, ale gdy słyszę o jakiejkolwiek reformie to szukam odpowiedzi: jak tę reformę zrobić i czy ta reforma nie będzie deformą.
Niestety jak to zwykle bywa reformujący nie mówią o konkretach ani o konsekwencjach.
1. Wywali się biskupów na zbity pysk. I co dalej? Kogo powoła się na ich miejsce? Według jakich kryteriów. Czy nie będą gorsi?

2. Zamknie się imperium Rydzyka, a jego wyśle na San Escobar. Przecież Rydzyk ma co najmniej milion wyznawców. Co najmniej! Schizma gotowa. A i rewolucja na ulicach. Miliony, a nie kilkadziesiąt tysięcy które manifestowały do tej pory. Może bezpieczniej przeczekać?
Polska ma przeszło tysiąc lat, a Kościół ponad dwa i takich debili jak Rydzyk było dużo. Przeminęli, a Polska trwa i Kościół trwa.

Podżeganie do buntu uszło Trumpowi na sucho, a to zły znak dla demokracji na całym świecie.


 To bardzo źle, że podżeganie do buntu uszło Trumpowi na sucho. Po pierwsze ktoś do niego podobny spróbuje jeszcze raz.

Po drugie każdy rządzący i jego świta czują, że gdy stracą władzę to włos im z głowy nie spadnie.
Mogę się założyć, że banda Kaczyńskiego nie zostanie ukarana, a my możemy sobie memy tylko robić

czwartek, 4 lutego 2021

Czy szczepić w pierwszej kolejności chorych na raka?


 Arłukowicz apeluje by otworzyć błyskawiczną ścieżkę szczepień dla osób z chorobą nowotworową. 

Dzisiaj jest Światowy Dzień Walki z Rakiem  więc wszyscy uprawiają propagandę - właśnie widzę Morawieckiego, Niedzielskiego i jakiegoś lekarza "dyżurnego", który opowiadają jak będzie pięknie. 

Ale Arłukowicz?  Prawdopodobnie jeszcze żyję dzięki wprowadzeniu przez Arłukowicza kary DiLO więc nie musi już nic udowadniać. Zrobił coś wielkiego. 

Według zaleceń WHO szczepić trzeba przede wszystkim osoby:

 • dla których zakażenie niesie niebezpieczeństwo śmierci;

 • które w razie zakażenia mogą ciężko zachorować;

 • które ratują obie powyższe grupy

W  takim razie Arłukowicz powinien wołać  o szczepienie osób z chorobami układu krążenia, cukrzykami czy chorymi na nadciśnienie. 

Oni są bardziej narażeni na śmierć w wypadku zachorowania na COVID niż osoby chore na nowotwory.

poniedziałek, 1 lutego 2021

Czy Hołownia wzmocni opozycję czy ją osłabi?

 


Po sondażu w którym Hołownia osiągnął tyle samo procent poparcia co druga do tej pory Platforma rozpoczął się atak na Polska2050.

Nawet gdy próbowałem przedstawić swoje argumenty, że Hołownia jest potrzeby nikt się nie zgadzał i dostawałem po głowie od wszystkich.
Szczególnie od zwolenników Trzaskowskiego który według wielu mógłby zostać liderem sił prodemokratycznych na miarę Tuska.
Wszyscy się zgadzamy, że najważniejsze jest pokonanie pisobolszewickiej dyktatury, a do tego podobno konieczne są dwa elementy
• Opozycja musi mieć przywódcę, przeciwwagę dla Kaczyńskiego
• Opozycja powinna być zjednoczona ponieważ metoda D'Hondta daje potężną premię.
Czy widzicie jakiegoś przywódcę który charyzmą dorówna Kaczyńskiemu?
Tusk przez 15 lat był niszczony przez pisobolszewicką propagandę. Świadomi obywatele naśmiewają się z "wina Tuska", ale tak naprawdę nie ma się z czego śmiać: w podświadomości milionów Polaków zagościła niechęć.
No to może Trzaskowski?
Obserwowałem go podczas wyborów prezydenckich i doszedłem do wniosku, że to najlepszy kandydat opozycyjny, ale tłumów nie porwie. Nie zjednoczy też opozycji. No i jest łatwym celem dla PiS: ścieki wylewane do Wisły, sprawa kamienic…
Gdyby zaraz po wyborach prezydenckich Trzaskowski przejął na chama Platformę Obywatelską to byłaby inna sprawa. Kryzys przywództwa by się zakończył i zgrane twarze PO zniknęłyby ze świecznika, ale teraz jest pozamiatane. Budka, Siemoniak, Schetyna będą walczyć między sobą, a Trzaskowskiego do niczego nie dopuszczą.
Hołownia? Kazania, msze nie są najlepszą formą przyciągania do siebie…
A może trzeba się pogodzić z faktem, że nie będzie rycerza na biały koniu?
Przecież nikt nie powie, że Biden jest przywódcą na miarę Obamy, Buscha, a wygrał. Wszyscy mieli dość Trumpa więc zagłosowali na spokojnego dziadka.
Zjednoczenie opozycji dałoby potężną premie od matematyki. Od D'Hondta. Premię która teraz zgarnia PIS.
Byłem zażartym zwolennikiem zjednoczenia, ale nie przewidziałem jednego: sens wspólnego startu jest wtedy i tylko wtedy gdy wyborcy różnych partii się zsumują.
Nie zsumują się.
Elektorat lewicowy nie zagłosuje na komitet wyborczy w którym będzie PO, a liberałowie zeżrą kartę wyborczą, a nie zagłosują na Zandberga. A jeszcze kwestie światopoglądowe.
Zresztą widzieliśmy jakie baty dostała Koalicja Europejska. Koalicja w której była lewica, platforma i ludowcy dostały mniej głosów niż gdyby wystartowały osobno.
Pamiętamy jak taką egzotyczną koalicję poniewierał PiS: a co z podatkami? co z aborcją? co z LGBT? Przecież lewica jest na przeciwnym biegunie niż PSL i prawe skrzydło PO.
Wyborcy jednych i drugich zostali w domu…
Podsumowując: sens zjednoczenia jest tylko dla podmiotów które programowo są w spójne. A te nie są.
Teraz do zabawy dołączył Hołownia. Cholera wie co to jest ta Polska 2050. Palikot, Kukiz, Petru? Trudno powiedzieć.
A co z programem? Masakra. Od lewicy przez liberalizm do katolickiej prawicy.
Czyli bez sensu bo Polsa2050 będzie zabierała głosu platformie i lewicy.
Otóż według mnie nie. Jest elektorat antypisowski który nie głosuje.
Są ludzie o poglądach lewicowych którzy nie zagłosuję na postkomunistyczną lewicę, a Hołownia im obiecuje socjalizm w którym będzie rozdział państwa od kościoła.
Są ludzie o poglądach liberalno-konserwatywnych którzy siedzą w domu bo uwierzyli w "wina Tuska" lub PO jest za bardzo liberalna światopoglądowo. A tu Hołownia - prawie ksiądz .
I oni pójdą i zagłosują na Hołownię. Nowy antypisowski elektorat.
Rozumiem, że zwolennicy Trzaskowskiego atakują Hołownię bo ci są wizerunkowo podobni.
Profesor Chwedoruk nawet mówi: "W walce Ruch Hołowni kontra PO zwycięzca może być jeden".
Niekoniecznie. Jeżeli Hołownia przesunie się na pozycje katolickie, konserwatywne, a PO zostanie w centrum to wspólnie wygrają
Na 21 analizowanych przez socjologa, Michała Danielewskiego sondaży:
• w żadnym PiS nie miałby samodzielnej większości co najmniej 231 posłów,
• w trzech większość miałaby koalicja PiS z Konfederacją,
• w siedemnastu większość miałaby sejmowy sojusz Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050, Lewicy i PSL,
• w dziesięciu większość miałoby porozumienie posłów i posłanek Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 i Lewicy,
• w dwóch większość miałaby Koalicja Obywatelskiej, Polski 2050 i PSL.

Czy to już zmierzch PiS? Koniec Kaczyńskiego?

 


"Nasza policja jest profesjonalna bo nikogo z protestujących nie zabiła".

Po raz pierwszy od pięciu lat myślę, że Kaczyński dzisiaj nie wygrałby demokratycznych wyborów.
I dlatego nasilenie likwidowania instytucji demokratycznych i brutalizacja w tłumieniu protestów.
To przypomina działania komunistów w ostatnich latach PRL.
Teraz popełnię bluźnierstwo. Jaruzelski był człowiekiem odważnym i jak przestała nam zagrażać sowiecka interwencja to oddał władzę, a Kaczyński jest tchórzem bojącym się narodu więc posunie się do każdej niegodziwości by tę władzę zachować.
Jest też jeszcze jedna różnica. Po upadku PRL odziedziczyliśmy komunistyczne prawo i nie można było w imię tego prawa rozliczyć PZPR.
Rząd PiS wszedł w demokratyczne prawo i mimo zmasowanych zmian jak przegra wybory to działacze PiS pójdą do więzienia.
Nie pomoże im ustanawianie prawa na wzór listu żelaznego Richelieu: „Z mojego rozkazu i dla dobra państwa okaziciel niniejszego zrobił to, co zrobił".
Nie pomoże im przejmowanie wymiaru sprawiedliwości: wielu prokuratorów i sędziów pozostało przyzwoitymi sługami prawa, a nie sługusami partii.
PiS wie jakie przestępstwa przeciwko konstytucji i prawu popełnił, wie, że pójdzie za to siedzieć jak straci władzę więc musi prowadzić bój śmiertelny z wolnym narodem i wolnym wymiarem sprawiedliwości.
Ale jak?
Co po raz kolejny wykorzysta Kaczyński by nas ogłupić?
Czy to co doprowadziło to tego, że w Polsce 25 lat po odzyskaniu demokracji wybraliśmy dyktaturę brutalnych sił populistycznych, nacjonalistyczno-katolickich i antyeuropejskich dalej będzie działać?
1. Najbardziej trafił do Polaków prostacki antyintelektualizm i antyelitaryzm oraz program walki ze złodziejami. Tylko czy ludzie nie zauważyli już, że to PiS jest elitą które rozkrada Polskę na skalę niespotykaną? Że to złodzieje krzyczący łapać złodziei?
2. Przekupstwo? Za rok Polska będzie miał problem ze spłacaniem gigantycznego zadłużenia. Podwoiliśmy w ciągu roku zadłużenie. Ile jeszcze się da? Nowe przekupstwo w stylu 500+ może się nie udać. Nikt już nam nie pożyczy kasy.
3. Polska wstaje z kolan? Ale wszyscy widzieli jak Duda klęczał przed Trumpem i widzą, że cywilizowany świat traktuje Polskę jak dziki kraj. Polska to kraj z którym tak naprawdę nikt się nie liczy, a pohukiwanie w Brukseli wywołuje zażenowanie, politowanie i kpiny. Straszenie Niemcami też już nie zadziała.
4. Uchodźcy? Europa uporządkowała problem więc trudno będzie przestraszyć wizją islamistów sikających w kościołach. Mamy pandemię więc straszenie, że uchodźcy przyniosą choroby i pasożyty nie będzie już tak działało.
5. LGBT… Mam nadzieję, że też to też nie zadziała. Minęło trochę czasu i ludzie przemyśleli: nie można się przecież zarazić homoseksualizmem, a związki partnerskie nie każą im się rozwodzić.
6. Kościół katolicki? To potężna siła która decyduje jak głosują mieszkańcy wsi i małych miasteczek oraz emeryci. Ale czy to starczy?
Może za dużo tu optymizmu.
Kaczyński jest przecież mistrzem wywoływania wojen. I prowadzi je skutecznie, olewając wszystkie demokratyczne zasady, prześladując swoich przeciwników z wykorzystaniem całego aparatu państwa. Kaczyński nie ma politycznych przeciwników, lecz wrogach, których trzeba zabić.
Przeliczenie wyników sondażu na mandaty pokazuje, że jedyna możliwa większość rządowa w takim układzie to KO, Polska 2050 oraz Lewica, które łącznie miałyby 260 mandatów.
PS Mnie niepokoi, ze 10% weźmie udział w wyborach, ale nie wie na kogo zagłosuje.

Machiavelli, a Kaczyński


 "Przekroczenie granicy strachu w obywatelach objawia się w nienawiści i pogardzie obywateli do władzy, a to z kolei jest najczęstszą przyczyną upadku władzy." - Machiavelli