czwartek, 29 września 2022

Opozycja razem czy osobno?


Razem czy osobno? Czy opozycja prodemokratyczna powinna iść samodzielnie czy utworzyć jedną listę?
Sondaż można próbować przeliczać na mandaty. Aby prognoza była jak najbardziej prawdopodobna w obliczeniu stosuje się  metodę D’Hondta osobno w każdym z 41 okręgów wyborczych.
Poparcie dla poszczególnych komitetów w okręgach jest różnicowane na podstawie szczegółowych wyników wyborów parlamentarnych z 2019. Prognozowane poparcie w okręgach dla Hołowni jest na podstawie analizy przepływów wyborców. 
Ugrupowanie, które w danym okręgu miało wtedy poparcie wyższe/niższe niż w całym kraju, również w tej symulacji będzie miało w tym okręgu odpowiednio wyższe/niższe poparcie. 
W obliczeniach przyjmuje się socjologiczne prawo, że rozkład poparcia wśród niezdecydowanych jest taki sam jak i zdecydowanych. Czyli albo nie pójdą na wybory, a jak pójdą to zagłosują procentowo tak jak zdecydowani - czyli nie będą mieli wpływu na rozkład zdecydowanych. 

Mam wątpliwości co do tego prawa w obecnych polskich warunkach. Niezdecydowanych jest około 15%. Ale dopiero od czasu gdy Kaczyński nakazał swojej kucharce Przyłębskiej ogłosić, że aborcje ze względu na ciężkie, nieuleczalne, a także śmiertelne wady płodów są niezgodne z konstytucją. 
Wtedy poparcie dla PiS spadło z 45% do 35% i do dziś się utrzymuje te 35% się utrzymuje. Nawet w Babimoście gdzie rządzi proboszcz kobiety protestowały. 
Ta utrata przez PiS 10% nie zasiliła partii opozycyjnych, ale przeszła do niezdecydowanych. Mam przeczucie, że jak pójdą na wybory to zagłosują na PiS. A wtedy obecna sondażowa przewaga opozycji demokratycznej nad PiS i Konfederacją zniknie i obecna radość Tuska, Hołowni, Kamysza , Czarzastego, Biedronia zamieni się w smutę…. 

Wracając do sedna. 
Przeliczając wszystkie sondaże na mandaty wychodzi, że partie demokratyczne zdobędą większość w Parlamencie. Demokracja będzie miała od 3 do 10 mandatów więcej niż PiS i Konfederacja.
Hurra? 
Nie wiemy co za ludzie dostaną się do Sejmu z Hołownią, ale wiemy że Kaczyński jest mistrzem w korumpowaniu ludzi. Jakieś ministerstwo, spółka skarbu państwa czy inne stanowisko i szala przechyli się znowu na stronę Kaczyńskiego.  
No i Duda chodzący na smyczy Kaczyńskiego. Nie da obalić się jego weta, więc nawet gdyby Kaczyński nie kupił posłów od Hołowni to rządzenie przez partie demokratyczne będzie tylko administrowaniem

Przeliczając wszystkie sondaże na mandaty przy założeniu, że opozycja pójdzie jedną listą wychodzi, że może obalać weto Kaczyńskiego. 
Oczywiście przy założeniu, że wyborcy poszczególnych partii prodemokratycznych pójdą na wybory i zagłosują na wspólna listę. 
To moje subiektywne założenie: ludzie którzy mają dość PiS, bez względu na programy czy personalia, pójdą i zagłosują przeciw PiS.
I tu szok. Instytutu Badań Pollster spytał raz o razem czy osobno.

1. Gdyby kandydaci KO, Polski2050, Lewicy i PSL wystartowali w wyborach parlamentarnych ze wspólnej listy:
• Wspólna lista 50,49%   239 mandatów
• PiS 34,6%   173 mandaty
• Konfederacja 12,2%   48 mandatów
• Inna 2,71%   

2. W przypadku, gdyby partie opozycji startowały samodzielnie
• PiS 34,8%   195 mandatów
• KO 29,3%   148 mandatów
• Polska2050 12,63%   55 mandatów
• Lewica 9,22%   35 mandatów
• Konfederacja 6,31%   11 mandatów
• PSL 6,05%   15 mandatów
• Kukiz 0,88%
• Gowin 0,35%
• Inna 0,39%
 
Czyli poparcie opozycji prodemokratycznej to 57,2%., a więc o prawie 7 punktów procentowych wyższy od scenariusza z jedną wspólną listą opozycji.
A ilość mandatów dla partii demokratycznych to 254 mandatów.