czwartek, 15 lutego 2018

Czy można chwalić dyktaurę w Polsce?



Czy jestem zwolennikiem dobrej zmiany?
Oczywiście, że nie jestem, ale co któryś wpis słyszę to od przyjaciół. Gdy podam jakieś dane… Przykładowo.

  1. Eurostat: Wzrost PKB w Polsce 2017 roku 4,6% przy 2,6% w Europie
  2. GUS flash szacunek: PKB w IV kwartale wzrósł o 5,1%. Pełne dane o PKB w IV kwartale GUS poda 28 lutego
  3. W 2017 r. tylko w sektorze przedsiębiorstw powstało ponad 250 tys. miejsc pracy - tak dobrze nie było nawet w 2007 r., gdy polska gospodarka biła ówczesne rekordy
  4. Płace w górnictwie w grudniu wzrosły o 37,3% rok do roku u wyniosły 15 547,38 zł. W przemyśle przeciętne wynagrodzenie wyniosło 4973,73 zł, o 7,3% więcej rok do roku.
  5. Program 500+ popłynął do 4 milionów dzieci doprowadzając do spadku liczby osób korzystających z pomocy społecznej o prawie 10% i wzrostu liczby urodzeń do ponad 400 tys. ,a skrajne ubóstwo zmniejszyło się z 12% do 3%.
  6.  Inwestycje powoli budzi się z letargu. Wartość umów o dofinansowanie z UE w ciągu miesiąca zwiększyła się o 11,3 mld zł. Inwestycje wzrosły rok do roku o 5,4%
  7. Deficyt budżetowy zamiast założonych 60 mld wyniósł 26 mld. A nie… To propaganda. Po pierwsze mogli założyć deficyt 80 mld i "sukces" byłby większy. Po drugie i ważniejsze to z szybkiego szacunku wynika, że będziemy jedynym krajem w UE który ma deficyt. Hossa na świecie więc normalni oddają długi.
  8. Wskaźnik waloryzacji emerytur i rent 2,98% najwyższy… A nie… Trzeba płakać, a nie się cieszyć. Według badań PwC inflacja konsumencka dla 65+ wyniosła 2,71%.
  9. Bezrobocie w Polsce jest zerowe… 
Eurostat: Stopa bezrobocia w Polsce spadła do 4,4% w grudniu
Eurostat: Stopa bezrobocia w strefie euro wyniosła 8,7% w grudniu 

Po każdym takim wpisie jestem atakowany, a ja podaję fakty, liczby, dane ponieważ… takie są. 
Nie ma dyskusji o czym te dane świadczą, żadnych rzeczowych kontrargumentów. Zamiast tego osłupienie i , że niby bronię Jarosława Polskę Zbawa.

Przecież żyjemy w kraju w którym dokonał się zamach na demokrację…
Dane sfałszowane bo…w moim sklepu osiedlowym jedna pani powiedziała drugiej pani albo bo... JA widzę, czuję inaczej.

Nie, dane nie są sfałszowane. Większość z nich pochodzi ze sprawozdań składanych przez przedsiębiorców lub z urzędów skarbowych.  Cała Polska nie oszukuje. Inne dane są zbierane niezależnie przez Eurostat i można porównać.

Atrybutem statystyki jest losowość, ale od czasów Heisenberga wiemy, że losowość to paradygmat w naukach przyrodniczych. Nie umniejsza on "prawdziwości" praw fizyki.

Statystyka jest mądrzejsza od nas bo zbadała mądrość, doświadczenia, przypadki tysiąca, setek tysięcy, milionów… 

No może siebie wyłączę. Ode mnie nie.

Nie ma żadnych wątpliwości, że:

  • PiS zlikwidował demokrację i praworządność.
  • Wizerunek Polski na świecie nie może znaleźć dna.
  • Wolność słowa na każdym kroku jest zagrożona, a media, narodowymi zwane, są w rzeczywistości prostackim partyjnym młotkiem  propagandowym. Jak widać po sondażach skutecznym młotkiem.
  • O ataku na ludzi sztuki nie wiem za dużo bo sztuka to dziedzina mi obca. Chociaż podoba mi się obraz "Bitwa pod Grunwaldem", cykl o Tomku Wilmowskim i "Mój jest ten kawałek podłogi" kolegi spod akademickiego pokoju.
  • Rząd kupił za 70 milionów naszych pieniędzy przychylność zakonnika który utworzył w Polsce potężną, niezależną od Kościoła katolickiego, sektę.
  • PIS tak postraszył Polaków falą imigrantów, że nas odczłowieczył.  Jakim cudem zrobił to w kraju, którego problemem jest emigracja, a nie imigracja? Ten u góry chyba nie wie.

Trzeba demonstrować w obronie cywilizacji, w obronie Konstytucji i sądów, w obronie wartości chrześcijańskich, w obronie wolnej Polski.

Trzeba słowo potraktować jak karabin maszynowy i strzelać długimi seriami w PiS. Przerywać tylko na przeładowanie.
Ale nie do liczb…
I błagam nie strzelać do posłańca. Uważam, ze posłaniec powinien mieć ochronę prawną taką jaką ma pianista.

Pójdę dalej. Uważam, że jeżeli ten rząd robi coś dobrego to powinienem to pochwalić. Walka z przekrętami na VAT czy program 500+ to dobre sprawy.

Jeżeli mam powody by uważać PiS za zło to nie znaczy, że muszę zamknąć oczy na wszystko co mogłoby świadczyć na korzyść PiS.

A już najbardziej obrywa mi się gdy powiem coś o aborcji. Nawet własna córa i najlepszy przyjaciel dali mi ostatnio tak popalić że sushi sią zagotowało.

Jestem przeciwnikiem aborcji eugenicznej, a już aborcja na życzenie nie mieści mi się w głowi. I to od czasu gdy pierwszy raz usłyszałem o tym kwasie którego nazwy nie potrafię do dziś wymówić i pamiętam tylko skrót DNA. Czyli od szkoły podstawowej.

To dopiero jazda:  mogę mieć własne poglądy, ale mam się zamknąć. Nie! Nie zamknę się.  
Reasumując nie jestem rycerzem #DobraZmiana

Jeżeli chodzi o gospodarkę Polska ma się świetnie.

W Polsce panuje dyktatura człowiek którego wypełnią podejrzenia i nienawiść. 

I jeszcze raz: „Nie strzelać do pianisty, facet robi, co może”.

Wpływ awantury o ustawę IPN z USA i Izraelem na polską gospodarkę

Dla mnie najważniejsza jest gospodarka. Poziom życia Polaków. Izrael i USA mają znikomy wpływ na polską ekonomię. Liczy się przede wszystkim Unia Europejska.
Jaki wpływ awantura z USA i Izraelem będzie miała na nasze relacje z UE? Myślę, że bardzo duży.
Nikt nie stanie w naszej obronie.
Otrzymaliśmy łatkę antysemickiego państwa.
I nie ma znaczenia czy słusznie....
Ale te głupole z Kaczyńskim na czele nie potrafiły tego przewidzieć. Podobno nawet ten tytan intelektu z San Escobar ich ostrzegał.
Nie ma szans by UE uznała Polskę za kraj niepraworządny. Orban nas obroni.
Ale izolację mamy jak w banku, a wizja mniejszych pieniędzy w przyszłym unijnym budżecie stała się realna.
Pociesza mnie fakt, że mimo dwuletnich rządów antyunijnego PiS ilość euroentuzjastów w Polsce rośnie.
Może nas nie wywalą.

środa, 14 lutego 2018

Polska samotną wyspą ciemnoty, antysemityzmu, nienawiści…

Ale się porobiło.
Wychodzi na to, że jestem tak samo durny jak Jarosław Kaczyński, Duda /kiedyś prezydent/, premier Morawiecki, rząd i cały PiS.
Do głowy mi nie przyszło, że ta ustawa pogrąży Polskę.
Z tym, że ja jestem durny za swoje pieniądze i to nie ja swoją głupotą zatopiłem nasz kraj w szambie.
Dyplomatołki!
Jeżeli ktoś kiedyś miał wątpliwości to teraz z pewnością ich nie ma.
Ale po kolei.
Przeczytałem ten artykuł nowelizujący ustawę o IPN i nie rozumiałem o co Izraelowi chodzi?
Przecież jest tam kto „wbrew faktom”…. Jest o swobodzie badań naukowych i prac artystycznych?
Szkoda, że bezpośrednio nie było sformułowania „polskie obozy śmierci”, ale wydawało mi się, że to szczegół.
W ustawach wielu krajów jest penalizowanie kłamstwa oświęcimskiego.
Więc jeszcze raz pytam o co chodzi.
I nagle czytam oświadczenie Departamentu Stanu USA:
„Zachęcamy Polskę do ponownego przeanalizowania ustawy o IPN pod kątem możliwych skutków dla wolności słowa oraz dla naszej zdolności bycia efektywnymi partnerami”
Orzeszku! Wiadomo, że na świecie nie jest ważne o co chodzi, ale jest ważne o co USA chodzi.
No to przelatuję depesze agencji PAP PIS .
I coraz bardziej jestem zdziwiony.
Pierwsze depeszy mówią, że Polska jest suwerennym krajem, wstaliśmy z kolan i nie będzie Żyd pluł nam w twarz.
Na drugi dzień depesze mówią, że WSZYSYKO zostało z Izraelem ustalone dlatego polski rząd jest zdziwiony.
Kolejność mi nie pasuje. Powinniśmy przy tworzeniu tej ustawy najpierw uzgodnić kompromis, a potem wstać z kolan i huknąć pięścią w… w cuś. Nie będę cytował idioty Ziemkiewicza.
Potem dochodzą depesze, że Izraelowi nie podoba się ustawa reprywatyzacyjna i wykorzystali doskonałą ustawę o IPN aby mieć kartę przetargową. Zaczęło nieładnie pachnieć.
Oczywiście wszędzie wszyscy nadmieniają, że w ustawie jest tylko o zakazie używanie określenia „polskie obozy śmierci”, a przecież tam jest wszystko prócz tego.
Podawane są dane, ile razy za granicą użyto „polskie obozy śmieci”. Ale ta ustawa nie będzie działać za granicą, a w Polsce nikt nie używa tego sformułowania.
Do kogo więc ta narracja? Przecież nie do świata.
A więc do elektoratu PiS, który nigdy nie sięga do dokumentów, bo u niech Jarosław Kaczyński to kwestia wiary, a nie wiarygodności.
Już sobie wyobrażam co się działo na forach Prawdziwych Polaków.
Szczerski spotka się z ambasadorem Izraela i wbije jej do głowy o co nam chodzi.
Karczewski się spotka z ambasadorem Izraela i wbije jej do głowy o co nam chodzi.
Dyplomatołki!
Trzeba było wstrzymać pracę, usiąść z Izraelem i uzgodnić brzmienie artykułu, ale my nie…
Od czego są nocne głosowania?
Izraelowi chodzi o to by nie zamykać im ust gdy mówią, że Polacy też byli zaangażowani w zabijanie Żydów.
Zabijaliśmy i pomagaliśmy zabijać Żydów.
To oczywista oczywistość. Od 100 tysięcy do 300 tysięcy Polaków pomagało nazistom w holocauście. Ale to nawet nie 1% Polaków.
Może wystarczyłoby z ustawy usnąć „naród polski” i obawy Izraela byłyby rozwiane. Przecież nikt nigdy nie zarzucał państwu polskiemu współpracy z Hitlerem. Podziemne państwo polskie karało szmalcowników śmiercią.
Ale nasi pisowaci nie. Przecież się nie cofną pod wpływem Izraela.
Izrael to Żydzi, a co drugi Polak uważa, że Żydzi chcą zawładnąć światem, a co czwarty, że Żydzi porywali chrześcijańskie dzieci, by wytaczać z nich krew na macę.
Pod drugie aby przyznać się do błędu trzeba mieć zdolności honorowe, a o to PiS nikt nie podejrzewa. Mały człowiek nie zrozumie, że osoba, która najpierw coś mówi, potem wycofuje się i przeprasza, to zwiększa sobie autorytet. Pokazuje, że jest na tyle silna, by móc przyznać się do porażki.
Odtworzyłem orędzie Morawieckiego.
Gdy ustawiam swój komputer na „Czytaj na głos” to tak samo brzmi.
Morawieckiemu komputer jeszcze złośliwie źle przetłumaczył i wyszło, że to polskie obozy śmierci. Może to ten sam komputer który produkował antysemickie SMS-y w programie Ogórek i Łęskiego.
To przemówienie było sztuczne, nadęte i bez sensu.
Ani jednym zdanie Morawiecki nie wspomniał o polskich szmalcownikach i Polakach którzy mordowali Żydów. Ani jednym.
Do kogo było to orędzie? Do USA? Do Izraela?
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki: Trudny problem, który próbujemy rozwiązać nowelą ustawy o IPN, może z błędami, zostawił nam Donald Tusk. Czy wyborcy PiS są aż tak skretyniali by uwierzyć?
Dowiedziałem się, że to nie wina PiS bo tę ustawę przygotowali Jaki i nijaki Świrski.
Nie spytałem rozmówcy jak głosował.
Ale nazwiska: Jaki Świrski..
Gdy jeszcze dodać, że Świrski to Reduta Dobrego Imienia i Polska Fundacja Narodowa to wiadomo dlaczego Polska jest po szyję w głównie.
Nie mam już żadnych wątpliwości: ta draka zniszczy pozycję Polski w świecie ostatecznie.
Jednocześnie ta awantura poprawi notowania PiS w kraju. Zapewni Kaczyńskiemu wygraną.
Lud pisowski ma gdzieś demokrację, praworządność, klęskę własnego kraju na arenie międzynarodowej, wolność słowa.
Polska przegra, a większość Polaków nawet o tym nie będzie wiedziała. Tak jak Koreańczycy Kim Dzong Una będą żyli w mocarstwie które nikomu się nie kłania.
Polska przegra…
Prezydent Polski by zawetował, ale nie mamy prezydenta. Duda niezłomny zrobi, co mu Kaczyński podyktuje.
PS Zastanawiam się czy jeżeli w kodeksie karnym jest kłamstwo oświęcimskie to czy użycie sformułowania „polskie obozy śmierci” nie podlega z tego paragrafu ściganiu?
PPS Może wojsko łysych pał Macierewicza się przyda. Jak nas wywalą z NATO..