środa, 9 października 2019

Czy mamy demokrację? Nie mamy!

Czy mamy demokrację? Gdyby posłuchać de Tocqueville'a to "Demokracja kończy się wtedy, kiedy rząd zauważy, że może przekupić ludzi za ich własne pieniądze" więc nie mamy.
Ale nie tylko dlatego.
Aby sobie odpowiedzieć czy mamy demokrację należy ją zdefiniować bo nie ma powszechnie obwiązującej definicji.
Niby demokracja to rządy ludu, ale taka definicja nic nie mówi. Przyjmijmy, że demokracja to sprawowanie władzy ustanowionej w drodze wyborów.
I koniec? A co z Hitlerem ? Wgrał wybory.
Demokracja ma wiele innych cech.
1. Gwarantem istnienia demokracji parlamentarnej jest konstytucja. W Polsce nie mamy działającej konstytucji i nie ma stojącego na jej straż Trybunału Konstytucyjnego. To oczywista oczywistość więc nie będę się rozwijał. A więc nie mamy demokracji.
2. W demokracji obowiązuje równość obywateli wobec prawa. Kaczyński krzyczący zdradzieckie mordy i kanalie według prokuratury nikogo nie obrażał, nieprzesłuchanie w sprawie wież Kaczyńskiego to normalność, sutener Banaś na urlopie, niewykonujący wyroku o ujawnieniu list poparcia neoKRS Kuchciński i Witek to nic takiego , niepublikująca orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego Szydło odesłana po euro do Brukseli, odwołanie marszałka Kuchcińskiego za fałszowanie dokumentacji i nadużycie uprawnień za sprawą lotu jego żony chociaż ten czyn jest zagrożony 8 latami więzienia…
I tak mógłbym pisać. Równość wobec prawa Kaczyńskiego i jego gangu to fikcja. A więc nie mamy demokracji.
3. Prawa mniejszości muszą być przestrzegane. Ograniczę się do "tęczowej zarazy", do nagonki przez rządzących na osoby homoseksualne. A więc nie mamy demokracji.
4. "Wolne i uczciwe wybory, to znaczy dostępne w równym stopniu dla każdego obywatela i przeprowadzane według zrozumiałych reguł. Co więcej, wolność poglądów, wolność słowa i wolność prasy są postrzegane jako podstawowe prawa umożliwiające obywatelom głosowanie zgodnie z własnymi przekonaniami". Jaka równość?
• Skarlałe media, tfu, publiczne to nie tylko propaganda sukcesu PiS, ale szczujnia. Ostatnio Ogórek wyrzuciła kandydata opozycji. Raport: „Zmasowana propaganda rządzącej partii przez publiczną telewizję znosi wymaganą przez prawo równość szans uczestniczących w wyborach partii i zasadniczo podważa wiarygodność wyboru Polaków 13 października.”
• Kampania wyborcza PiS za publiczne pieniądze. Piloci nie mają czasu zatankować rządowej floty, publiczne spółki reklamują PiS na potęgę, a ministerstwa prześcigają się w całowaniu w dupę Kaczyńskiego. "„Tak się jakoś złożyło, że 16/20 podróży "służbowych" Elżbiety Witek jako Marszałek Sejmu, były to podróże do miejscowości, które tworzą okręg wyborczy numer 1, gdzie walczy ona o mandat poselski. ”. O Morawieckim i innych mógłbym bez końca.
• Kupowanie przychylności Kościoła za nasze pieniądze. Sam Rydzyk dostał 214 milionów.
A więc nie mamy demokracji.
5. Demokracja to podział władz ze szczególnym uwzględnieniem niezawisłości sądownictwa tak aby prawo nie było narzędziem przemocy, ale chroniło obywatela przed przemocą państwa. Co PiS wyprawiał sądami nie trzeba omawiać. A więc nie mamy demokracji.
6. "Odpowiedzialności rządzących przed rządzonymi – tworzeniu wyspecjalizowanych instytucji kontroli władzy mających w założeniu zapobiegać jej nadużyciom". Mieliśmy do niedawna Najwyższą Izbę Kontroli… A więc nie mamy demokracji.
Gdybym miał znaleźć dwa cytaty opisujące "demokrację" Kaczyńskiego to wybrałbym te
1. Lefebvre: Demokracja, nie mniej niż jakakolwiek inna forma rządów, musi zaprowadzać społeczne panowanie naszego Pana Jezusa Chrystusa. Demokracja musi, tak jak wszystko, mieć króla: Jezusa Chrystusa.
2. Franklin: Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz