Strzał w dziesiątkę? Że też Kaczyńskiego pycha nie zgubi. Gdyby Polska była normalnym państwem, a ludzie
racjonalnie myślącymi to to nie byłby strzał w stopę czy kolano, ale samobójczy
strzał w skroń.
Ale jak Jarosław
Zbawiciel przekonał Polaków, że Szydło wygrała 27:1 w Brukseli to Polacy będą
grzecznie "zapierdalać za miskę ryżu", a knajacki język Belki zamieni się w męski
język Mateusza "Wallenroda" Morawieckiego.
Podobno przerwano
obrady Sejmu bo Kaczyński pojechał do mediów zrobić z Morawieckiego Klossa.
Wyciszą jak
wszystko: układ radomski, pisowskie wątki reprywatyzacji, SKOK-i, mąż Szydło,
fundacja Elbanowskich, córka leśniczego, GetBack, nagrody pod stołem które się
należały, poseł PiS bijący swoją żonę czy śmierć Igora Stachowiaka.
Polska to dziki kraj
Najgłupszy prokurator powinien wiedzieć, że to
co mówił Morawiecki to przestępstwo.
Oferta dla ministra
Grada:
" Zapytajcie go
tak po cichu. Ja bym spróbował tak bardziej jednorazowo. Pięć dych czy siedem,
czy stówkę mu damy na jakieś badania czy na coś/…/ będę mógł na pewno coś
sprokurować" nie dyskryminuje
Morawieckiego tylko etycznie, ale jest przestępstwem.
BZWBK to spółka
publiczna. W kodeksie handlowym i kodeksie karnym są paragrafy penalizujące
działanie na szkodę spółki i wystawianie "lewych" faktur.
Pamiętacie aferę
Rywina? Rywin poszedł siedzieć za "pomoc w płatnej protekcji". Nie
ustalono na rzecz kogo miała być ta płatna protekcja. A Rywin nie był urzędnikiem czy politykiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz