Kaczyński 26
października w Mielcu powiedział jak na miłującego bliźniego przystało :
"Ale musimy to osiągnąć razem. PiS nie
jest partią wojny, nie jest partią żadnej wojny totalnej, ani jakiejkolwiek.
Jesteśmy partią zgody, my chcemy współpracować, ale z drugiej strony mamy
na razie mur"
- Chcemy współpracować ze zdradzieckimi mordami które zamordowali mi brata.
- Chcemy współpracować z kanaliami
- Chcemy współpracować z animalami
- Chcemy współpracować z ojkofobami
- Chcemy współpracować z ludźmi gorszego sortu
- Chcemy współpracować z agentami gestapo i ubekami
- Chcemy współpracować z komunistami i złodziejem
- Chcemy współpracować z puczystami
- Chcemy współpracować z ludźmi specjalnej troski.
To tylko fragment
obelg które Jarosław Kaczyński skierował do opozycji z którą teraz chce
współpracować, a oni stoją murem…
Mogę dopisać daty i
miejsca gdy tak bluzgał.
Prezes jest
zdziwiony, że stoją murem? Naprawdę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz