Czasami
myślę, że Polscy katolicy wierzą w Kościół, a nie w Boga.
Reakcja niektórych księży i wiernych na akcję
gdy na drzwiach i ogrodzeniach kościołów ludzie zawieszali dziecięce buciki,
będące symbolem pamięci o ofiarach księży pedofilii była przerażająca.
Naładowani agresją wyrzucali buciki i z
nienawiścią atakowali organizatorów akcji.
A przecież to księża powinni organizować tę
akcję.
A wrzask
wokół filmu Smarzowskiego?
Jeszcze nikt go nie widział, ale już
jednoznacznie stwierdzono, że film uderza w wiarę.
Film narusza
sacrum, czyli… atakuje księży
Księża są ponad prawem, których krytykować nie
można bo są świętością samą w sobie?
Obserwując tych "wiernych" nie mogę
uwierzyć jak to się stało, że oddali swoją duszę nie Bogu, tylko swoim
kapłanom.
Nie mogę uwierzyć, ale gdy przypomnę sobie
słowa biskupa Michalika to już wierzę, że Polska to dziki kraj: „wielu
molestowań udałoby się uniknąć, gdyby relacje między rodzicami były zdrowe.
Często niewłaściwa postawa wyzwala się, kiedy dziecko szuka miłości. Dziecko
lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze drugiego człowieka wciąga”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz