Gowin twierdzi, że wprowadzona w takiej wersji ustawa kneblująca sędziów to wina Senatu. Wina Senatu? Szczyt bezczelności, a może nawet głupoty.
Mówi, że Senat mógł poprawić ustawę kagańcową bo jego sanator zgłosił poprawki.
A Sejm razem z Tobą, Gowin, musiał przyjąć tę ustawę galopem nocą?
Tam nie mogliście złożyć poprawek?
Po namyślę uważam, że Gowin to nas ma za głupków, a sam jest cwana szują.
Nie podoba się ta ustawa Gawinowi? Mógł ją zablokować przyjmując weto Senatu i w następną noc uchwalić dobre prawo. Ale tego nie zrobił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz