PIS drenuje
państwowe spółki popełniając dwa przestępstwa:
- Finansuje działalność swojej partii co jest działaniem na szkodę spółek. Nie pamiętam paragrafu, ale grozi za to do 5 lat.
- Finansuje działalność innych, często upadających, przedsiębiorstw państwowych co jest prawnie zakazaną pomocą publiczną.
Stopa dywidendy z
portfela blue chipów jest najniższa od ponad dekady i nic nie wskazuje na to,
by rychło się to zmieniło.
Blue chipy to przede
wszystkim spółki publiczne, państwowe: PKN Orlen, Lotos, KGHM, Energa, PKO BP,
Pekao SA, PGNIG, PGE…
PiS wprawiony w
oszustwach finansowych /SKOK-i czy Srebrna/ poczuł pieniądze które nie są do
końca kontrolowane przez UE czy społeczeństwo.
Okradanie budżetu
wymaga sprytu, a okradać państwowe przedsiębiorstwa można na bezczelnego.
Po co PiS ma dzielić
się zyskami państwowych spółek z jakimiś funduszami emerytalnym, funduszami
oszczędnościowymi, inwestorami indywidualnymi i wszystkim obywatelami?
Wypłaci pensje i
nagrody swoim ludziom zatrudnionym w zarządach czy radach nadzorczych bez
dzielenia się z kimkolwiek.
Nakaże zarządom firm
finansowanie propagandy partyjnej przez Polską Fundację Narodową, zakup
różańców dla Rydzyka, reklamowanie się w PiS-owskich mediach.
Czy da się uzasadnić
korzyść dla PKN Orlen czy PGNIG z bilbordu informującego o sędzim który ukradł
kiełbasę?
Nawet Przyłębska
skazałaby zarząd PGE za taki numer.
Inny aspekt tego
okradania spółek to zakłamywanie poziomu deficytu budżetowego.
Gdyby Polska
Fundacja Narodowa czy różańce dla Rydzyka była finansowane z budżetu to deficyt
byłby większy, a tak nasze publiczne spółki mają mniejszy zysk.
Ciekawe kiedy
Komisja Europejska się kapnie. Ich eksperci nie bardzo się orientują co to są
państwowe przedsiębiorstwa w dawnych demoludach.
Jak już to pójdę
dalej…
Pieniądze tych
spółek państwowych to nasze pieniądze, a ich mniejsze zyski to droższy prąd,
gaz, paliwo czy opłaty dla nas.
Wiecie ile naszych
pieniędzy blue chipy na polecenie Kaczyńskiego wpompowały w nierentowne
górnictwo żeby górnicy nie przyjechali z kilofami i oponami pod Sejm?
PS Eurostat podał,
że ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w II połowie '17 wzrosły
o 4,5% rdr.
Cóż, PiS ma nie
tylko podatki do zdzierania z ludzi. Ma państwowe przedsiębiorstwa
dostarczające paliwa, energię elektryczną…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz