Na czym polega
ustawka z tym Banasiem? Kaczyński wiedział, że nie da się obronić Banasia bo
ten by zatopił cały PiS, ale chciał zachować w partyjnych łapach NIK.
Kazał Banasiowi
powołać ma wiceprezesów partyjnych funkcjonariuszy i podać się do dymisji. Po ustąpieniu pisowski Sejm zaproponuje na
prezesa NIK jakiegoś Tarczyńskiego czy Jakiego i niech sobie Senat blokuje do
usranej śmierci. NIK będzie rządzony przez zaufanych wiceprezesów.