środa, 24 maja 2023

Rosyjska propaganda wmawia Rosjanom, że na Zachodzie jest tak źle, że ludzie zmuszeni są jeść wiewiórki.


Rosyjska propaganda wmawia Rosjanom, że na Zachodzie jest tak źle, że ludzie zmuszeni są jeść wiewiórki. To nic…
W grudnia 1980 r. mój Tato został porwany. Trzy minuty po starcie AN-25 porywacz wszedł do kabiny pilotów i zagroził odbezpieczonym granatem. Zażądał lądowania na lotnisku Tempelhof w Berlinie Zachodnim. 
Został w Niemczech skazany na 5 lat, ale wyszedł po dwóch.
Po upadku muru Niemcy wydały go Polsce. Miały go dość - pił, kradł. 
W Polsce odbyła się powtórna rozprawa. Tato miał być świadkiem. 
Na początku odczytywano jego zeznania z procesu w Niemczech.  Gdy sędzina odczytała kwestię porywacza:
- Porwałem samolot bo w Polsce był taki głód, że zjadłem córce chomika -
sędzia po opanowaniu śmiechu wezwał adwokata i prokuratora do siebie. 
Po powrocie prokurator uznał wyrok sądu niemieckiego i poprosił o umorzenie sprawy…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz