niedziela, 14 października 2018

Morawiecki pieje z zachwytu ponieważ agencja S&P podniosła rating Polski z BBB+ do A-.


Morawiecki pieje z zachwytu ponieważ agencja S&P podniosła rating Polski z BBB+ do A-.  I to dzięki Prezesowi, jemu i całemu PiS

Zapomniał, że ta sama agencja jako jedyna obniżyła rating Polski z A- do BBB+ zaraz po wygranej PiS. W styczniu 2016 roku. 

I wtedy prezes, on i cały PiS drwili sobie, że ten rating nie ma znaczenia. 
A teraz orgazm.

S&P przywróciła A- chociaż to nie ma znaczenia bo byliśmy i dalej jesteśmy w strefie inwestycyjnej. Czyli można kupować polskie obligacje.

Zdolność kredytową państwa ocenia się po rentowności obligacji tego państwa. 
Czyli ważne jest za ile Polska może kupować pieniądze.

Najlepiej porównać 10-letnie obligacje Skarbu Państwa.

Proszę spojrzeć na wykres polskich obligacji dziesięcioletnich.

W 2015 rentowność wynosiła 1,99%, a po wygranej PiS skoczyła nawet do 3,8%.  Obecnie waha się w okolicach 3,2%. Jakie to ma znaczenie?

Wzrost rentowności 10-latek o 0,1 procenta to 1 miliard więcej na obsługę długu. Tylko na obsługę długu!!! 

W porównaniu do 2015 Tuskaroku płacimy 12 mld złotych na obsługę długu więcej. Dodatkowo!

Prawie starczyłoby na 500+ także na pierwsze dziecko. Przypomnę też, że darmowe leki dla seniorów to 2 mld rocznie.



I jeszcze porównajmy potężną polską gospodarkę z gospodarką Hiszpanii. Pamiętacie państwa PIGS?

Polska ma zadłużenie 52% PKB. Hiszpania 98,1% PKB. Katastrofa w Hiszpanii?

S&P500 obniżyło rating Hiszpanii na negatywny ze stabilnie. Ale pozostawiło AA+. 

AA+!!! Pięć stopni wyżej niż rating Polski! Pięć stopni wyżej!!!

I to mówi gdzie jest polska gospodarka.

Dodam jeszcze, że rentowność obligacji hiszpańskich to 1,7%. Każdy może przeliczyć ile miliardów zostałyby w kieszenie Polaków gdybyśmy mieli taką rentowność.

Panie Morawiecki! I tak dobrze, że teraz Pan nie kłamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz